17.12.2004 :: 17:28
juz tylko 3 dni nauki i wolne. az 14 a moze tylko 14 dni luzu, braku szkoly, nauki itp.juz nie moge sie doczekac. nie wiem dlaczego ale nie moge zapomniec o kims kogo juz dawno nie widzialam. bartek zniknal z mojego zycia 3 lata temu a nadal o nim mysle i nie wiem dlaczego. nigdy z nim nie chodzilam , nic mnie znim nie laczylo oprocz przyjazni a raczej zalazka przyjazni a jednak wciaz myslami wracam do niego. nawet nie wiem czy kiedys sie w nim duzylam. czasami wydaje mi sie ze tak, a czasami na ta mysl wybucham smiechem. kocham swego chlopaka, ale nadal mysle o bartku i to chyba czesciej niz o moim chlopaku. moze poprostu tesknie za nim, jest mi go brak. czasami mam ochote zadzwonic do niego ale wciaz sie waham. kiedys robilam to czesto, praktycznie dzien w dzien a teraz sie boje. nie wiem tylko czego... czesto zastanawiam sie dlaczego on stanal na mojej drodze, dlaczego musielismy sie poznac itp. wierze ze to bylo z gory zaplanowane przez naszego stworce tylko jak dotad nie moge zakumac w jakim celu.