13.12.2004 :: 16:07
wlasnie wrocilam do domu po trzech dniach nieobecnosci. bylam u mojego chlopaka, swieta sie zblizaja wiec trzeba bylo mu posprzatac, umyc okna itp. mimo, ze nie wraca na swieta do kraju nalezolo to zrobic. w szkole zapierdziel. same sprawdziany, odpytywania ale pewnie inni tez tak maja. od dzisiaj zaczelam sms znajomosc z pewnym gosciem. ciekawe co sie z tego wykroi. czas pokaze albo zostaniemy znajomymi albo trzeba bedzie wykasowac ten numerek z komy.